Anna

wtorek, 9 sierpnia 2011

Jednak nie wyszło.

Tak bardzo chciałam , zaistnieć w małym świecie na blogspocie ,ale nie mogę się tu zaaklimatyzować.

Jestem wierna pingerowi a tutaj czuje się po prostu dziko.

To chyba nie miejsce dla mnie.Nawet porządnie wpisu ze zdjęciami nie mogę dodać , bo mi wyskakują nie po kolei.

Notek nie będę raczej dodawać(chociaż to się może jeszcze zmienić) ,aczkolwiek bloga nie kasuję ,bo będę komentować i podziwiać pracę wielu utalentowanych dziewczyn.Chcę się od Was dalej uczyć ;)

Pozdrawiam ;D

7 komentarzy:

  1. Zapychanie to w sumie indywidualna sprawa, ja nie mialam tutaj akurat wiekszych problemow..moze najlepiej przejrzec sklad czy nie ma tam substancji ktore Cie zapychaja:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Heheh ja photoshopa nie darze miloscia ,co pewnie wynika z mojego poziomu wiedzy na jego temat;)

    Obrabiam w Corel Photo Paint. A napisy wstawiam hmm jako napis, porpostu wybieram czcionke i pisze na obrazku nie wiem jak to wytlumaczyc:) Czcionki sobie sciagam z netu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie napisy można wykonać w każdym programie. Wchodzisz na neta, ściągasz czcionki, instalujesz i już masz :]. Potem dopierasz kolor w programie i piszesz. Cała filozofia . :)

    A do kleopatre, AP to bardzo prosty program :)).

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie poddawaj sie, bo poczatki zawsze sa trudne... Tylko najsilniejsi wygraja, hehe :)
    Jestem ciekawa co masz do powiedzenia.
    pozdrawiam i zapraszam do siebie

    artlook4u.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Początki zawsze są ciężkie, ale zostań z nami :) Obserwuję na zachętę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja z kolei nie wiem co to pinger :)

    OdpowiedzUsuń